URODZĘ DZIECKO Z WWS – CO ZABRAĆ DO SZPITALA?

Zanim oswoisz się z wiadomością, że Twoje dziecko urodzi się z wadą serca minie pewnie kilka dni, a może nawet tygodni. Przed Tobą wiele trudnych decyzji, wyborów. W natłoku spraw może umkną Ci kwestia przygotowania wyprawki. Jest to jednak kwestia bardzo ważna i bardziej skomplikowana niż w przypadku porodu zdrowego dziecka. Dobry plan i odpowiednie przygotowanie uchroni Cię przed nerwowym bieganiem po sklepach między karmieniami czy pisaniem długich SMSów do męża, jaki kaftanik ma kupić. Jeśli dobrze się spakujesz, tuż po urodzeniu maluszka będziesz mogła skupić się nad opieką nad nim i swoją regeneracją.

URODZĘ DZIECKO Z WWS - CO ZABRAĆ DO SZPITALA?

Zanim oswoisz się z wiadomością, że Twoje dziecko urodzi się z wadą serca minie pewnie kilka dni, a może nawet tygodni. Przed Tobą wiele trudnych decyzji, wyborów. W natłoku spraw może umkną Ci kwestia przygotowania wyprawki. Jest to jednak kwestia bardzo ważna i bardziej skomplikowana niż w przypadku porodu zdrowego dziecka.
Dobry plan i odpowiednie przygotowanie uchroni Cię przed nerwowym bieganiem po sklepach między karmieniami czy pisaniem długich SMSów do męża, jaki kaftanik ma kupić. Jeśli dobrze się spakujesz, tuż po urodzeniu maluszka będziesz mogła skupić się nad opieką nad nim i swoją regeneracją.

W standardowej torbie dla przyszłej mamy powinno znaleźć się karta ciąży, dowód osobisty i plan porodu. Koszulka do porodu, do karmienia, majtki siateczkowe lub jednorazowe, podpaski, podkłady, wkładki laktacyjne, krem do sutków z lanoliną, przybory toaletowe, ręczniki, pomadka nawilżająca, gumka do włosów, kapcie pod prysznic, szlafrok, woda z dzióbkiem i suchary. Ważnym elementem dla mamy malucha z WWS będzie laktator. Dlaczego? 

W większości przypadków, a szczególnie, kiedy wada serca jest dość skomplikowana, dziecko męczy się podczas jedzenia i o ile pokarm mamy jest bardzo ważny,  to podawany jest z butelki lub sondą. Należy wziąć pod uwagę fakt, że dziecko tuż po urodzeniu będzie na innym oddziale z intensywnym nadzorem kardiologicznym, oddziale wada wrodzonych, neonatologii lub na OIOMie. Laktator pozwoli na „rozkręcenie” laktacji z dala od dziecka i dostarczanie mu pokarmu, który pomoże w budowaniu bardzo potrzebnej odporności. W wielu szpitalach można wypożyczyć taki sprzęt. To dobre rozwiązanie zwłaszcza, gdy poród nas zaskoczył. W innym wypadku dobrze jest wcześniej nabyć taki sprzęt. A wybór jest naprawdę duży. Można zakupić laktator ręczny lub odciągacz pokarmu zwany „gruszkę”. Warto jednak rozpatrzyć zakup laktatora elektrycznego.  Standardowo takie urządzenia są zasilane sieciowo, jednak przy wyborze warto zwrócić uwagę na to, by urządzenie miało również możliwość zasilania bateriami / akumulatorem, co ułatwi jego użytkowanie z dala od gniazdka. Warto zadbać o odpowiedni pojemnik, które umożliwi wygodny transport jak i wyparzenie laktatora. Będzie on nam bowiem towarzyszył w niemal każdej sytuacji. I o ile nie ma najczęściej na oddziałach problemu z dostępem do bieżącej wody czy wrzątku, to z miejscem do wyparzenia „sprzętu” bywa już gorzej. Przygotowanie wcześniej plastikowego pudełka mieszczącego poszczególne części laktatora, wymagające każdorazowego wyparzenia, ułatwi nam zachowanie higieny. Na większości oddziałów można dostać też specjalne buteleczki, w których przynosi się pokarm dla dziecka, warto jednak zaopatrzyć się na początek także w woreczki do przechowywania mleka. 

Na oddziałach najczęściej dostępne są takie sprzęty jak: podgrzewacze do butelek czy wagi, służące do ważenia dziecka, jak i pieluch podczas prowadzenia bilansu płynów (uwzględniającego stosunek przyjętych płynów, w przypadku noworodków i niemowląt – mleka do wydalonego moczu). Warto jednak wcześniej ustalić, czy rzeczywiście tak jest… Zdarza się, że dziecko trafia na zwykły oddział pediatryczny niewyspecjalizowanego szpitala. Wówczas najczęściej trzeba mieć własny podgrzewacz czy wagę kuchenną. 

Przykładowy wykaz rzeczy, które warto zabrać do szpitala dla matki i dziecka z WWS, można pobrać TUTAJ.

Wyprawka dla dziecka z WWS, szczególnie kiedy w perspektywie mamy operację w pierwszych dobach życia, może zawierać więcej elementów. Przede wszystkim ubranka powinny pozwolić na łatwy dostęp do klatki piersiowej, dlatego wszelkie wkładane przez głowę odpadają. Maluch będzie miał cały czas podłączone EKG, często wykonywane badania i będzie osłuchiwany. Najlepszym wyborem są kaftaniki, body kopertowe, pajace. Jeśli dziecko będzie przebywać w inkubatorze, może być całkiem gołe, jedynie w pieluszce. Wówczas ubranka w najmniejszym rozmiarze nie przydadzą się wcale. Pożądane będą jednak pieluszki flanelowe i kocyki, którymi otulone będzie niemowlę.

Warto zadbać o skarpetki bezuciskowe (większość maleńkich skarpetek jest taka) i niedrapki. O ile nie powinno się zakładać dzieciom nic na rączki, bo właśnie przez dotyk poznają świat to taka niedrapka zabezpieczy wenflon jeśli będzie on w rączce przed ssaniem, czy wyciągnięciem. Pieluszki jednorazowe i tetrowe to standard wyprawki malucha tak, jak kosmetyki i przybory kosmetyczne.  Dziecko z wadą serca będzie mieć na ciałko naklejane elektrody do EKG, plastry opatrunkowe, podtrzymujące wenflony itp. itd. Warto mieć ze sobą delikatny spray do odklejania plastrów. Teoretycznie odejdą w kąpieli albo można namoczyć je oliwką, jednak są sytuacje, że trzeba szybko wymienić plaster albo zmienić opatrunek na ranie pooperacyjnej i wtedy jest potrzebny środek, który pozwoli na ponowne przyklejenie plasterka. Można oczywiście zerwać bez żadnego środka na plastry, jednak będzie to bardzo nieprzyjemne. Czasem zdarza się, że dzieci bardziej od wkłucia boją się właśnie ściągania plastrów. Co do zakładania wenflonów warto wyposażyć się w maść znieczulającą, jednak przed użyciem należy skonsultować się z lekarzem. Częste badania powodują, że maluch będzie często niesiony zimnym korytarzem na badania np. RTG czy USG. W takich sytuacjach przyda się ciepły kocyk i czapeczka. Starajmy się, aby ubranka i wszelkie wyroby tekstylne były wykonane z naturalnych materiałów, ponieważ często dzieci z WWS szybko się męczą, przez co równie bardzo się pocą, a to prosta droga do powstania różnego rodzaju potówek i innych wykwitów skórnych oraz, przy zmianach temperatury otoczenia – do bardzo niepożądanych w tym wypadku infekcji. 

Warto ze sobą zabrać smoczek-uspokajacz, który, poza swoją podstawową funkcją, pozwoli także podtrzymać odruch ssania w przypadku, gdy dziecko nie będzie mogło być karmione butelką. 

Co do butelek i smoczków to każdy ma inne doświadczenia, wiele zależy od kondycji dziecka, możliwości jego karmienia. Podczas pobytu w szpitalu zaraz po urodzeniu dziecko będzie najpewniej karmione sprzętem dostępnym na oddziale. Nie warto więc od razu zaopatrywać się w drogie, zaawansowane technologicznie rozwiązania, nawet jeśli sprawdziły się w przypadku starszego rodzeństwa.  Na początku, jeśli dziecko może jeść z butelki, a nie jest karmione sondą, najczęściej  stosowane są miękkie gumowe smoczki, które ułatwiają ssanie, (często smoczki pasują od razu do butelek na odciągnięte mleko). Po operacji często zdarza się, że odruch ssania zanika i pojawia się (lub powraca) problem z karmieniem. Jeśli jest taka możliwość to jeszcze w szpitalu warto zadbać o odpowiednie dopasowanie butelki i smoczka, co może jednak trochę potrwać. Dzieci z poważnymi problemami kardiologicznymi rzadko są  karmione piersią, bo jest to ogromny wysiłek, którego powinno się w ich przypadku unikać.  W razie problemów z karmieniem można poprosić o konsultację neurologopedę, który doradzi, jaka butelka i jaki smoczek będzie najlepszy. Zdarza się też, że dziecko nie jest w stanie samo jeść, że żadne sposoby karmienia, sprzęty, masaże buzi nie pomogły. Wówczas personel oddziału rozważy założenie sondy. Dla jednych rodziców to koszmar, dla innych wybawienie. Nie trzeba się bać nawet, gdy dziecko z sondą wypisywane jest do domu. Pomożemy i w tym przypadku.