Dziecko samo w szpitalu? Bez rodzica, bez poczucia bezpieczeństwa? Taki scenariusz powinien należeć do przeszłości! Nie pozwól, by kolejna fala pandemii stała się powodem wprowadzania zakazu lub ograniczenia odwiedzin na oddziałach dziecięcych, także pooperacyjnych i intensywnej opieki. Takie obostrzenia uderzają w najmłodszych i bezbronnych – w dzieci, których życie i zdrowie jest zagrożone. One nie mogą być same!
Rodzice, którzy przestrzegają zaleceń sanitarnych, stosują środki ochrony osobistej, zostali zaszczepieni i/lub przebadani nie stanowią większego zagrożenia dla zdrowia dziecka niż personel, a dają mu rzecz bezcenną – poczucie bezpieczeństwa. Znają dziecko, jego przyzwyczajenia, są jego całym światem. Ich obecność jest niezbędna – pomaga w procesie leczeniu i przyspiesza rekonwalescencję.
Separacja niszczy psychikę małego człowieka. Wywołuje m.in stany lękowe, traumy, zespół stresu pourazowego, powoduje zaburzenia psychosomatyczne. Dla dziecka, które jest samo w szpitalu, właśnie kończy się świat… Rodzic, który nie może zobaczyć dziecka, traci grunt pod nogami. Personel jest pozbawiony pomocy i wsparcia w pielęgnacji.
Pamiętaj, to może chodzić o Twoje dziecko… Nie łam serca. Nie rozdzielaj
